Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 1 października 2012

Tchórz Kaczyński



Dlaczego kolejny raz Jarosław Kaczyński chowa się za innego? Za brata Lecha, za Kazimierza Marcinkiewicza, a obecnie za Piotra Glińskiego, kandydata PiS na premiera?

Pisałem, iż jest tchórzem. Pisałem, że nie wierzy w zwycięstwo. Pisałem, że kieruje nim zemsta.

Takie zastępowanie siebie w polityce jest jej surogatem. Czy Kaczyński jest namiastką polityka, namiastką człowieka? Wiele wskazywałoby, że tak. Ale nie można mu odmówić talentów politycznych, bo stworzyć taki ruch partyjny koło siebie, jaki widzieliśmy choćby podczas brunatnego marszu "Obudź się Polsko!" niewielu w tym kraju potrafi.

Kaczyński nie wierzy w siebie, odkłada decyzje na potem. Już jest za późno, aby stanąć twarzą w twarz z porażką bądź zwycięstwem - i ponieść konsekwencje "na wozie", bądź "pod wozem".

Politykiem jest takim, jak jest wielka jego partia. A przywódcą żadnym - tchórzem.

Na szczęście dla Polski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz