Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 14 października 2012

Tusk, Donald Tusk prawicę wysadzi



W najnowszym "Newsweeku" wywiad z Andrzejem Urbańskim. Kiedyś nawet miałem z nim dobre relacje, ale nie o nich chcę dwa słowa napisać.

A o stwierdzeniu Urbańskiego (b. prezes TVP i szef Kancelarii Prezydenckiej Lecha Kaczyńskiego): "Tusk się rozpęknie jak kolubryna szwedzka pod Częstochową".

Ciekawe, kto będzie tę kiełbaskę z prochem wsadzał do paszczy grubej Berty?

Jarosław Kaczyński, czy parapremier Piotr Gliński?

Niestety, w tym zestawie jeden jest Kmicic, wówczas jeszcze Babinicz - Tusk, Donald Tusk.

Tak jest Andrzeju! Jak Tusk, Donald Tusk wyśle was w powietrze, to nie będzie czego zbierać. Jeno smród ostanie.

Pochwycili trochę wiatru sondażowego w żagle, od razu w głowach zaczęło się im przewracać. Kolubrynę widzą wysadzoną. A to jedynie szkwał, ale mdłości z braku rozumu dopadły szczurów lądowych. Urbański najwyraźniej cierpi na chorobę morską. I przewraca się na prościutkich metaforach.

Kaczyński przy Tusku, Donaldzie Tusku to ledwie zwykły majtek, który szybciutko powinien szorować pokład. Bo jak nie, to za burtę wyleci. I do Szwecji doleci.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz